Puste2 MENU
 | 
        W sezonie ogórkowym monotonnie. Bez opuszczania kuchni przy Jabłonkowskiej, ale za to z jedną z kulinarnych podróży w krainie chleba. Ciabatta, drwala, słonecznikowy, tostowy, etc., etc. Pozornie jakby bardziej bogato, wystawnie, niż na ołtarzu eucharystycznym. Tam wciąż niekwaszony, pszenny, świeżo upieczony. Natomiast owoce spożycia nie do porównania, zdecydowanie na korzyść chleba na życie wieczne. 
        Jam jest chleb życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: kto go spożywa, nie umrze. J, 48-50 w przekładzie Biblii Tysiąclecia