- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- Szczegóły
Przyjrzyjmy się najstarszym bohaterom dzisiejszej sceny ewangelicznej (Łk 2, 21-40). Symeon i Anna są jednocześnie starzy i młodzi. Przeżyli wiele lat życia i jednocześnie zachowali młodość.
Co na to wpłynęło? Oni potrafili czekać. Nie przestali czekać. Zachowali nadzieję. Pozostali pełni pragnienia spotkania Pana. Oczekiwanie potrafi przecież znużyć, albo zniecierpliwić. Dobrze to wiemy. Wystarczy przypomnieć sobie oczekiwanie na wizytę kolędową albo na spowiedź przed świętami. W jednym z ostatnich rejonów kolędowych robiłem, co mogłem, żeby we właściwym, możliwie krótkim czasie dokonać wszystkich uzupełnień. Na niewiele się to zdało. Dopiero kilkunastominutowa rozmowa pozwoliła gospodarzowi ochłonąć ze zniecierpliwienia wywołanego półgodzinnym czekaniem w zaplanowanym czasie.
Symeon i Anna inaczej.
Symeon i Anna inaczej.
- Szczegóły
Jabłonkowska. Kolejna odsłona ewangelizacji wizualnej na elewacji kościoła skierowana na północny wschód. Ochrzczeni otrzymaliśmy od Boga ziarna szczęścia, mądrości, uwolnienia od lęku, miłości. Tylko ziarna. Modlitwa jest naszą odpowiedzią na usynowienie. Sprawia, że otrzymawszy łaskę sami stajemy się darem dla bliźnich. W nich ziarna owocują.
Z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. Mk 1,11 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
Z nieba odezwał się głos: Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam upodobanie. Mk 1,11 w przekładzie Biblii Tysiąclecia
- Szczegóły
Przeżyjmy to jeszcze raz. Święto powinno trwać.
Boży Młyn przy Jabłonkowskiej. Opustoszały w wigilijne popołudnie. Gromadzi jedynie bohaterów szopki-kalendarza adwentowego wyciętych z miękkiego, kolorowego filcu, przytwierdzonych na rzepie rączką dziecka. Gotowych do pierwszego taktu kolędy. Również tej nasyconej patriotycznymi aluzjami, tej bez ostatniego dźwięku.
Pełnia czasu już i jeszcze nie teraz. Tęskne oczekiwanie na Number One, obecne w każdym z nas.
Boży Młyn przy Jabłonkowskiej. Opustoszały w wigilijne popołudnie. Gromadzi jedynie bohaterów szopki-kalendarza adwentowego wyciętych z miękkiego, kolorowego filcu, przytwierdzonych na rzepie rączką dziecka. Gotowych do pierwszego taktu kolędy. Również tej nasyconej patriotycznymi aluzjami, tej bez ostatniego dźwięku.
Pełnia czasu już i jeszcze nie teraz. Tęskne oczekiwanie na Number One, obecne w każdym z nas.
Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Łk 1,30n w przekładzie Biblii Tysiąclecia.
- Szczegóły
Jabłonkowska 18. Biurko duszpasterza. Hałaśliwy stos publikacji do przejrzenia w czasie redakcji ogłoszeń duszpasterskich. Wśród nich zwraca uwagę inny głos. Ministrant Wojtek zapytany o preferencje dotyczące pory kolędowania odpisał: Mogę być zawsze.
Rzekli mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok. J 1, 22-23 w przekładzie Biblii Warszawskiej
Rzekli mu więc: Kim jesteś? Musimy dać odpowiedź tym, którzy nas posłali. Cóż powiadasz sam o sobie? Rzekł: Ja jestem głosem wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pana, jak powiedział Izajasz prorok. J 1, 22-23 w przekładzie Biblii Warszawskiej